December 20,2021

Śmieci z Dalekiego Wschodu? Rzecznicy konsumentów ostrzegają przed okazyjną aplikacją „Wish”

by Kolbowicz Marek

Aplikacja do zakupów online „Wish” jest jedną z dziesięciu najpopularniejszych aplikacji na Androida i iOS. Zarówno obsługa, jak i jakość produktów są często wątpliwe. Wielu kupujących denerwuje się po złożeniu zamówienia.

Po otwarciu „Wish” można zauważyć dwie rzeczy: czasami bardzo niskie ceny i produkty, które wyglądają podobnie do znanych markowych produktów. Na przykład bezprzewodowe słuchawki „AirPod” firmy Apple. Oryginał kosztuje niecałe 180 euro, a bardzo podobne produkty oferowane są na „Wish” już za dwanaście euro.

Wyglądają podobnie do Apple Air Pods, ale nie są: Oferta w aplikacji „Wish”. (Źródło: Producent / Życzenie)

W ten sposób można rozpoznać fałszywe konkursy na Facebooku

Zegarek analogowy z logo „Nomos Glashütte” i napisem „Made in Germany” jest dostępny dla kupujących na „Wish”, którzy szybko uderzają za jedyne osiem euro plus VAT. Prawdziwy zegarek Nomosa kosztuje co najmniej 1260 euro. „Zegarki w jednocyfrowej gamie euro są sfałszowane”, wyjaśnia Anna Jasper, rzeczniczka producenta zegarków Nomos w Glashütte, „Nomos ściga piractwo produktowe środkami prawnymi”.

Oferta od Wish (zrzut ekranu): Zegar z napisem Nomos (Źródło: Producent / Życzenie)

Większość tych produktów pochodzi od sprzedawców w Chinach i na Dalekim Wschodzie. Według poradni konsumenckiej szczególnie często oferowane są ubrania, biżuteria i artykuły elektryczne.

Wcale nie jest entuzjastycznie nastawiona do możliwych do uniknięcia okazji w „Wish” i otrzymuje wiele skarg od niezadowolonych klientów. Narzekają, że produkty często docierają uszkodzone lub wcale i są źle przetworzone. Niektórzy klienci otrzymywali nawet drogie listy z monitami – jeszcze zanim towary dotarły.

Opinie klientów są różne

Centrum porad konsumenckich ostrzega również, że opłaty za wysyłkę, cła i zwrot mogą zwiększyć całkowite koszty: „Jeśli dodasz więcej niż 22 euro do kosztów wysyłki, będziesz musiał zapłacić dodatkową sprzedaż importową i, jeśli dotyczy, podatki konsumpcyjne w przypadku międzynarodowych zamówienia Od wartości zamówienia 150 euro (łącznie z kosztami wysyłki) będziesz musiał zapłacić cło."

Jeśli zapytasz klientów, którzy zamówili produkty na platformie „Wish”, odpowiedzi wahają się od „bardzo zadowolony” do „bardzo rozczarowany”. Wielu postrzega kolejność jako rodzaj gry losowej, w której można przegrać lub wygrać za niewielką stawkę. Chwalona jest obsługa klienta i umiejętne rozpatrywanie reklamacji. Pytanie z t-online.de otrzymało odpowiedź w języku niemieckim w ciągu kilku godzin.

Brakuje wielu informacji o dostawcy

Informacje o dostawcach na platformie są więcej niż cienkie: często można zobaczyć tylko pseudonim i średnią ocenę. Często nie ma dodatkowych informacji o siedzibie firmy, formie korporacyjnej i numerze podatkowym, które są wymagane w Niemczech. Tym samym podczas procesu składania zamówienia nie jest jasne, z kim klient zawiera umowę sprzedaży.

„Wish” ma siedzibę w San Francisco.Według Wikipedii, firma została założona w 2010 roku przez Petera Szulczewskiego i Danny'ego Zhanga jako portal z listą życzeń, a w 2013 roku przekształcona w platformę zakupów online. W 2017 roku aplikacja zakupowa „Wish” miała ponad 100 milionów użytkowników na platformach iOS (Apple) i Android.

(Źródło: statista.de)

Jakie jest twoje doświadczenie z "Wish"? Napisz do nas w komentarzach!

  • Kolbowicz Marek
  • December 20,2021

Leave a Reply