Lis chodzi o: nowy Firefox Quantum obiecuje większą szybkość, zabawę i bezpieczeństwo podczas surfowania. t-online.de przetestował nową przeglądarkę Mozilla - i może ją polecić.
Nowy Firefox jest szybszy, wygodniejszy i bardziej ekonomiczny niż kiedykolwiek wcześniej. Ale moim zdaniem nie są to nawet główne powody, dla których przeglądarka zasługuje na drugą szansę. Wiele drobnych szczegółów mówi mi: Mozilla zrozumiała, czego potrzebują internauci.
Chcemy po prostu surfować (i czuć się bezpiecznie)
Cóż, to naprawdę nie jest nauka o rakietach, można by pomyśleć. Internet jest duży i pełen niebezpieczeństw. Wszędzie są błyszczące i błyszczące rzeczy, które domagają się naszej uwagi. A jakby tego było mało, zawartość skacze szaleńczo, gdy strona ładuje się jak pierwszoklasiści szukający miejsca.
To był właśnie problem z Firefoksem przez długi czas: strony z mnóstwem różnych treści ładowały się powoli. Wielu użytkowników przeszło na Google Chrome, który był nieco szybszy. Jestem jednym z nich, chociaż właściwie podoba mi się koncepcja open source stojąca za Firefoksem.
Firefox Quantum naprawdę uderza w gaz
W nowej przeglądarce Mozilla poszczególne strony ładują się prawie tak szybko, a nawet szybciej niż w przeglądarce Chrome. Tylko jeśli chodzi o usługi Google, Chrome wciąż wyprzedza konkurencję – oczywiście one też są częścią rodziny.
W zamian Firefox pobiera mniej zasobów, co podobno jest również zauważalne w zużyciu energii.
Mozilla twierdzi nawet, że nie ma znaczenia, czy masz otwartych dziesięć, czy 100 kart. Dobra, podejmę wyzwanie. Wybieram folder zakładek z prawie 30 stronami i najpierw pozwalam Firefoxowi, a następnie Chrome otwierać wszystkie karty jednocześnie. Stoper działa.
W obu przeglądarkach mój eksperyment kończy się po około dwóch i pół minuty. Jednak w Firefoksie prawie jedna trzecia stron nie jest w ogóle ładowana. Z drugiej strony Chrome nie poddaje się, dopóki wszystkie strony nie zostaną ukończone. Jednak wyraźnie słyszę, jak mój komputer walczy o to.
Prosta konstrukcja, wiele opcji
Przeglądarka jest bramą do Internetu. Jednak w Firefoksie wygląda teraz bardziej jak strefa wejściowa i od użytkownika zależy, które drzwi otworzy. Bezpośrednie linki prowadzą do serwisów YouTube, Facebook, Amazon, Ebay, Wikipedia i Reddit.
Za pomocą kilku kliknięć mogę jednak również zebrać tutaj swoje ulubione strony. Kiedyś umieszczałem je niezręcznie jako zakładki na pasku narzędzi pod paskiem adresu.
Nowy wygląd strony głównej w Mozilla Firefox. (Źródło: t-online / zrzut ekranu)
Jeśli ktoś przegapi Google: Wyszukiwarka jest ukryta dyskretnie w pasku wyszukiwania. „Przeszukaj sieć”, mówi tylko „przeszukaj sieć”. I to jest dokładnie to, co robi pasek wyszukiwania. Oprócz Google możesz go również używać do wyszukiwania treści w Yahoo, Bing, Duck Duck Go, Twitterze, Wikipedii lub dowolnej innej witrynie.
Jestem zdumiony zabawną łatwością, z jaką Mozilli udaje się zapewnić użytkownikom największą możliwą swobodę w nowym Firefoksie bez przytłaczania ich. Strona startowa wygląda schludnie - a mimo to nie czuję się ograniczony w swoich opcjach.
Czy Mozilla naprawdę pomyślała o wszystkim?
Firefox oczywiście chce, żebym od razu czuł się komfortowo i surfował, robił zakupy, rozmawiał ze znajomymi, szukał wiadomości i rozrywki. Ale czy przeglądarka uwzględnia również moją prywatność i bezpieczeństwo? Kiedy patrzę na ustawienia, zauważam: Wszystkie kleszcze są umieszczone w sposób przyjazny dla użytkownika i przyjazny dla prywatności. Nie ma na co narzekać.
Przede wszystkim Mozilla naprawdę stara się wyjaśnić takie rzeczy jak pliki cookie, śledzenie i JavaScript w łatwo zrozumiały sposób. Nawet jako „nie-frajer” czuje się wzięty za rękę i dobrze chroniony. Zwłaszcza tryb prywatny oferuje wiele korzyści - i to tylko jedno kliknięcie.
Czy to naprawdę może być? Czy to przeglądarka, którą pobierasz i po prostu zaczynasz surfować? To brzmi zbyt pięknie, aby mogło być prawdziwe.
Prosta grafika wyjaśnia, co to znaczy surfować w trybie prywatnym. (Źródło: t-online / zrzut ekranu)
Wniosek
Spędzałem godziny na konfigurowaniu nowej przeglądarki: pobieraniu dodatków, rozmieszczaniu narzędzi, definiowaniu strony startowej, tworzeniu list bloków i, i, i. Jednak w Quantum od początku czuję się zrozumiany. Nawet szybki dostęp do (dla mnie) najważniejszych funkcji już tam jest. Och, to jak powrót do domu!
Uwaga: Przeglądarka t-online.de jest oparta na Firefoksie i oferuje wiele dodatkowych, przydatnych funkcji.
September 02,2021
August 27,2021
August 27,2021