November 17,2021

Pakt cyfrowy: Szkoła przyszłości

by Kolbowicz Marek

Komputery, tablety i internet w szkole nie są jeszcze digitalizowane. Cyfryzacja szkół to jednak świetna okazja do nauczania nowych treści za pomocą nowych środków i metod. Ekwipunek.

Od 40 lat nauczyciele w szkołach uczą 90 proc. tych samych treści – zauważyła Myrle Dziak-Mahler na początku maja 2019 r. na internetowej konferencji Re: publica na temat „Szkoły przyszłości”. Dziak-Mahler jest dyrektorem zarządzającym Centrum Kształcenia Nauczycieli na Uniwersytecie w Kolonii. W zasadzie przedmioty nie były sprawdzane od 50 lat. Nawet to, że szkoły myślą przedmiotowo, jest błędne, bo odpowiedzi na problemy przyszłości na pewno nie da się znaleźć tylko w jednym przedmiocie – tłumaczy nauczycielka nauczycieli przyszłości. Szkoła musi się przemyśleć, to ich żądanie. Ale szkoły nie mogą się wymyślać na nowo, ponieważ system szkolny jest z natury zbyt konserwatywny, by przeskoczyć swój własny cień. A jednak szkoła powinna przygotowywać młodych ludzi na przyszłość.

Dzisiaj dzieci i młodzież nie uczą się już automatycznie zawodów swoich rodziców, ponieważ wiele z tych zawodów już dawno zostało wypartych przez cyfryzację. Podział pracy i automatyzacja zawsze determinowały świat pracy, ale cyfryzacja określa przyszłość pracy. Cyfryzacja jako trend globalny będzie miała również wpływ na szkołę przyszłości, ponieważ w świecie pracy jutra uczniowie będą potrzebować innych umiejętności niż rozwiązań zadań z przeszłości. Młodzi ludzie muszą być przygotowani na swoją przyszłość, aby mogli świadomie uczestniczyć w globalnym dyskursie.

Pakt cyfrowy

Rządy federalne i stanowe rozwiązują ten problem za pomocą tak zwanego „Szkolnego Paktu Cyfrowego”. W tym celu zmieniono nawet Ustawę Zasadniczą, aby rząd federalny mógł wspierać finansowo kraje związkowe. Ponieważ w zasadzie federalnie stanowi, że szkoły i edukacja podlegają kompetencji stanów. Odpowiadają również za finansowanie, na które cyfrowy pakt między rządami federalnymi i stanowymi wprowadza wyjątek, że fundusze federalne mają być przeznaczone na szkoły. Od czerwca 2019 r. szkoły w zasadzie mają możliwość czerpania środków z pakietu cyfrowego. Te fundusze muszą być wyraźnie wymagane i zgodne z wytycznymi dotyczącymi finansowania danego kraju związkowego.

W ramach paktu cyfrowego rząd federalny udostępnia łącznie pięć miliardów euro w ciągu pięciu lat. Wraz ze środkami własnymi krajów związkowych, według informacji Federalnego Ministerstwa Edukacji, na inwestycje w szkoły do ​​nadchodzących wyborów federalnych jesienią 2021 r., czyli za dwa lata, dostępnych będzie ok. 5,5 mld euro. To kwoty, które zostały utworzone w specjalnym funduszu „Fundusz Infrastruktury Cyfrowej” pod koniec 2018 roku.

Pomimo paktu cyfrowego brakuje funduszy, ponieważ politycy finansują tylko podstawową infrastrukturę do nauczania cyfrowego i chcą kwalifikować nauczycieli do nauczania cyfrowego. Coraz więcej szkół korzysta zatem ze wsparcia finansowego rodziców przy zakupie potrzebnego im sprzętu. Ale szkolny tablet kosztuje kilkaset euro – nie każda rodzina może sobie na to pozwolić.

Autoryzowana przez Apple w Niemczech „Apple Solution Experts Education” może zaoferować stowarzyszeniom macierzystym we współpracy z Santander Bank nieoprocentowany zakup na raty. Przy okresie do 36 miesięcy możliwe są miesięczne raty poniżej 15 euro.

Jeśli szkoła jest zainteresowana używaniem iPadów w klasie, koncepcja cyfrowej nauki zostanie zaprezentowana przez certyfikowanego partnera Apple podczas wieczoru z rodzicami. W tym miejscu wyjaśniono również możliwość finansowania macierzystego. Rodzice i liderzy klas wspólnie decydują, czy program edukacji cyfrowej jest opcją dla klasy. Jeśli wszyscy się zgodzą, rodzice mogą następnie zamówić iPada na platformie internetowej sprzedawcy i wybrać opcję płatności na raty. Finansowanie jest realizowane online w zaledwie kilku krokach. Gdy tylko wszyscy rodzice w klasie zamówią wybrane przez siebie urządzenie, sprzedawca dostarcza iPada wraz z pokrowcem ochronnym i ubezpieczeniem.

Więcej informacji można uzyskać w Towarzystwie Edukacji Cyfrowej: www.gfdb.de

Jako były kierownik techniczny w IBM Germany, Gunter Dueck zna się na cyfryzacji. Matematyk przeszedł na wcześniejszą emeryturę wykładami i esejami na temat Internetu, kultury korporacyjnej i cyfryzacji. Dlatego niedawno dokonał obliczeń, aby materiał ze szkoły średniej został wyprodukowany jako film dydaktyczny. Zamiast „cyfryzacji za pomocą konewki”, Dueck miałby nagrać godzinne filmy. Jego obliczenia: dziewięć lat w szkole średniej, około 40 tygodni w roku z około 20 podwójnymi lekcjami. Potrzebujesz więc 7200 filmów. Przy kosztach produkcji 2000 euro za minutę lub 120 000 euro za film daje to 864 miliony euro.

Brzmi to dużo, ale czysto matematycznie oznacza to kwotę 137 000 euro na każdą z 40 000 szkół w Niemczech. Ekwiwalent 500 euro na mieszkańca jest dostępny dla każdego z jedenastu milionów uczniów, z których należy zakupić tablice interaktywne, tzw. białe tablice. Ponadto sale lekcyjne mają być połączone w sieć i oświetlone za pomocą sieci WLAN. Za połączenia światłowodowe i szybki internet odpowiada nie cyfrowy pakt, ale dwuletnia „Offensive Digitales Klassenzimmer” z Federalnego Ministerstwa Transportu, która odpowiada również za autostradę informacyjną. Celem jest zapewnienie, aby infrastruktura finansowana przez pakt cyfrowy nie pozostała bez połączenia sieciowego.

Dzięki specjalnemu programowi gigabitowego zaopatrzenia szkół i szpitali od jesieni 2018 r., do dofinansowania kwalifikuje się praktycznie każda szkoła, która nie posiada jeszcze łącza światłowodowego. Ministerstwo Edukacji informuje, że obecnie wnioskowano o 6 tys. połączeń.

Cyfrowa zmiana idzie pełną parą – także na rynku pracy. Prawie wszystkie zawody obecnie, a przynajmniej w przyszłości, wymagają umiejętności cyfrowych. Tym ważniejsze jest, aby młodzi ludzie w młodym wieku nauczyli się pewnie radzić sobie z mediami cyfrowymi. Szkoły są tutaj szczególnie poszukiwane: wykwalifikowana edukacja medialna i nauka cyfrowa dla wszystkich uczniów stwarzają równe szanse w cyfrowym świecie.

Lekcje z własnym iPadem mają wiele zalet dla każdego ucznia: Urządzenie jest tak intuicyjne, że mogą z niego korzystać nawet początkujący uczniowie. Dzięki odpowiednim funkcjom pomocniczym urządzenie może być również wykorzystywane na lekcjach przez uczniów z wadami słuchu lub wzroku. Potężny sprzęt oferuje niezliczone możliwości, aby lekcje były bardziej kreatywne i przejrzyste. iPad jest niewiele większy niż szkolny zeszyt, ale zastępuje wiele ciężkich materiałów dydaktycznych – to tworzy miejsce w tornistrze i odciąża uczniów.

Ale w przypadku iPada ujawnia się inny problem: szkoły i szkolenia powinny być wszechstronne i neutralne. Częściowo jest to sprzeczne z wprowadzeniem zajęć cyfrowych, ponieważ Apple, Google i Microsoft zdobywają władzę nad szkołami i uzyskują dostęp do nowych klientów na wczesnym etapie. Zwykle płacą to rodzice. Nierzadko zdarza się, że dodatkowe koszty pojawiają się, gdy komputery i oprogramowanie są aktualizowane, a po kilku latach systemy operacyjne i aplikacje stawiają nowe wymagania sprzętowi.

Ponadto w wielu szkołach technologia jest niewłaściwie administrowana i utrzymywana. Wynika to również z faktu, że zadania te muszą przejąć nauczyciele, którzy nigdy do tego nie zostali przeszkoleni – często bez odpowiedniego wynagrodzenia lub dalszego szkolenia. Ponieważ zgodnie z projektem ustawy wsparcie i utrzymanie nie są kwalifikowalne, a koszty długoterminowe nie są wyraźnie wymienione w planowaniu finansowym. Nadal istnieje wysokie ryzyko, że zakupione komputery, programy i infrastruktura IT nie będą działać niezawodnie. Zagroziłoby to nauczaniu i bezpieczeństwu systemów, a także danych osobowych. W rezultacie zbyt często nauczanie odbywa się ponownie za pomocą gąbki i kredy.

Stowarzyszenie Edukacji i Wychowania (VBE) zbadało w maju 2019 r. stłumiony popyt na technologie cyfrowe w szkołach. Według stowarzyszenia tylko co trzecia szkoła ogólnokształcąca ma internet i WiFi w specjalistycznych pokojach i klasach. Podobnie tylko co trzecia szkoła ma co najmniej jeden zestaw cyfrowych urządzeń końcowych do nauczania. Jedna trzecia wszystkich szkół nie posiada komputera służbowego dla kadry nauczycielskiej, aw jednej trzeciej szkół nie można skontaktować się z nauczycielami za pomocą służbowego adresu e-mail.

Fundacja Gütersloh Bertelsmann obliczyła roczne zapotrzebowanie na inwestycje na 2,8 miliarda euro. Nauczyciele stoją również przed wyzwaniem kadrowym: Pakt cyfrowy wymaga koncepcji pedagogicznych dotyczących wyposażenia ich w okulary VR i urządzenia mobilne. Udział środków wydawanych na urządzenia mobilne nie może jednak przekroczyć 20 procent wszystkich środków na władze szkolne. Oznacza to, że pakt cyfrowy jest nadal wyraźnie programem infrastrukturalnym, a nie dotacją na urządzenia końcowe.

Dzięki mnóstwu aplikacji na iPhone'a i iPada App Store nie jest jasny. Ale szczególnie dla dzieci Apple inwestuje w prezentację aplikacji i treści. Szczególnie interesujące dla cyfrowych szkół są programy z obszarów rozszerzonej rzeczywistości (AR), edukacji i rodziny. W App Store dostępnych jest ponad 1000 aplikacji edukacyjnych – od pomocy do czytania dla pierwszoklasistów po aplikacje do algebry dla uczniów szkół średnich. Wraz z podręcznikami projektów Apple oferuje również własne treści. Tutaj uczniowie uczą się rozwijać własne pomysły poprzez rysunki, zdjęcia, muzykę i filmy. Nauczyciele zawsze mają podgląd i mogą łatwo przygotowywać i rozpowszechniać nowe treści lekcji za pomocą iPada. Dzięki funkcji udostępniania rodzinie nawet sześciu członków rodziny może udostępniać swoje zakupy w iTunes, Apple iBook Store i App Store bez współdzielenia konta. Ponadto zdjęcia, kalendarz rodzinny i inne treści można łatwo udostępniać, dzięki czemu wszyscy są na tej samej stronie. Co nie mniej ważne, wszyscy członkowie rodziny korzystają z planu przechowywania iCloud i subskrypcji Apple Music.

W praktyce wsparcie pedagogiczne i techniczne jest często obowiązkiem kilku nauczycieli. W dwóch na trzy szkoły są to indywidualni nauczyciele, którzy dbają o konserwację sprzętu IT. W codziennym życiu szkolnym prawie nie będą musieli obarczać więcej zadań, zwłaszcza że regulacje prawne – takie jak unijne ogólne rozporządzenie o ochronie danych – prowadzą do zwiększonego obciążenia pracą.

Wniosek

To, co jest zapowiedziane politycznie jako cyfryzacja szkół, w praktyce pozostawia się kilku zaangażowanym nauczycielom między wytycznymi dotyczącymi finansowania, przepisami administracyjnymi a ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych, którzy już często działają w strefie przygranicznej i legalnie w szarej strefie. W razie wątpliwości środki z cyfrowego paktu po prostu nie są uruchamiane. Dowiemy się najwcześniej za dwa lata, czy coś się zmieni.

Funkcja Czas przed ekranem na iPhonie, iPadzie i Macu zapewnia użytkownikom informacje i narzędzia do zrozumienia i decydowania, ile czasu spędzić na aplikacjach i stronach internetowych. Funkcja może być szczególnie przydatna dla rodzin z dziećmi, ponieważ Czas przed ekranem działa również w połączeniu z Family Sharing i jest szybki i łatwy w konfiguracji. Rodzice mogą dokonać żądanych ustawień bezpośrednio na urządzeniu dziecka lub skonfigurować je za pomocą własnego urządzenia. Czas przed ekranem działa na urządzeniach z systemem iOS dziecka, więc ustawienia są oparte na ich ogólnym wykorzystaniu. Niektóre aplikacje, takie jak telefon lub książki, można wybrać, aby nadal można było z nich korzystać po przekroczeniu limitu czasu.

Oprócz nauczania technik twórczych Apple jest przekonany, że każdy użytkownik komputera może również programować. Ci, którzy uczą się programować, uczą się też twórczo rozwiązywać problemy i współpracować z innymi. Dlatego firma Apple stworzyła platformę, z której każdy może korzystać do nauki, pisania i nauczania kodu. To jest język programowania Swift i środowisko Swift Playground, które uczy tego języka. Dla początkujących Swift Playgrounds to aplikacja na iPada, która została zaprojektowana tak, aby była zabawna i interaktywna do nauki programowania. We wbudowanych lekcjach prawdziwy kod służy do rozwiązywania zagadek i poznawania postaci, którymi można sterować za pomocą prostego dotknięcia.

Gdy będziesz gotowy do tworzenia pierwszej aplikacji, przewodnik „Wprowadzenie do szybkiego tworzenia aplikacji” pokazuje, jak to zrobić od pierwszego do ostatniego kroku. Uczą podstaw i eksperymentują z placami zabaw w Xcode – oprogramowaniu służącym do tworzenia aplikacji na Maca.

Apple pomyślał również o nauczycielach: Apple udostępnił dla nich podręcznik trenera, dzięki któremu można szybko przygotować jednostki dydaktyczne.

więcej na ten temat

#iPhone

#iPad

#Szkoła

  • Kolbowicz Marek
  • November 17,2021

Leave a Reply