November 16,2021

iPadOS: emancypacja od iPhone’a

by Kolbowicz Marek

Dla Apple iPad to coś więcej niż tablet. Firma od lat sprzedaje urządzenie jako prawdziwy zamiennik Maca. Do tej pory ten szlachetny pomysł nie powiódł się z powodu smartfonowego systemu operacyjnego iOS. Dzięki iPadOS skok do prawdziwej konkurencji dla Maca powinien w końcu się udać. Czy to naprawdę działa?

Kiedy Apple zaprezentowało iPada Pro z wyświetlaczem 10,5 cala dwa lata temu, chcieliśmy już wiedzieć w artykule, czy tablet może pomieścić świeczkę na Macu. Wynik był wówczas stosunkowo jasny: sprzęt iPada Pro przebija niektóre modele Maców, ale system operacyjny uniemożliwia produktywną pracę, a iOS był i jest po prostu systemem operacyjnym dla smartfonów. Nie było prawdziwego zarządzania plikami, zewnętrzne nośniki pamięci nie mogły być podłączone do iPada, a ogólny zakres profesjonalnego oprogramowania, poza prostym zarządzaniem tekstem i prostymi grami, nie był wystarczająco duży, aby być naprawdę niebezpiecznym dla Maca.

W 2019 roku, prawie dwa lata później, Apple wprowadza dwie decydujące zmiany. Z jednej strony nastąpiła zmiana generacji iPada Pro na wyświetlacz bez obramowania, jeszcze lepsze procesory i odblokowanie za pomocą Face ID. Z drugiej strony Apple dał iPadowi własny system operacyjny i obiecuje odpowiedzieć na wiele krytyki z ostatnich kilku lat. To wystarczający powód, aby zainstalować wersję beta iPadOS i dojść do sedna pytania, czy iPad Pro trzeciej generacji z dedykowanym systemem operacyjnym jest faktycznie zamiennikiem Maca.

Wciąż liderem klasy

Nawet z obecną generacją iPada Pro jedno jest jasne: tablet nadal zasługuje na oznaczenie swojej nazwy, ponieważ jest prawdziwym urządzeniem dla profesjonalistów. Tak zwany wyświetlacz Liquid Retina przekonuje wysoką rozdzielczością, dużą i naturalną przestrzenią kolorów oraz jasnością do 600 nitów (dla porównania: MacBook Air zapewnia 400 nitów). Możesz nawet pracować w słońcu, z wyjątkiem wyjątkowo odblaskowej powierzchni wyświetlacza.

Wewnątrz najsmuklejszego do tej pory iPada pracuje Bionic Chip A12X, autorska produkcja Apple, która ma wszystko. Żaden inny tablet na rynku nie jest w stanie nadążyć za jego mocą obliczeniową. I nawet w przypadku iPada Pro 2018 żadna aplikacja nie zdołała jeszcze tak naprawdę przesunąć urządzenia do granic wydajności: wszystko działa płynnie, a nawet ogromne pliki zdjęć lub filmów są przetwarzane w kilka chwil. A12X może być prawdziwym istniejącym dowodem na to, że Apple wkrótce będzie polegał na własnych procesorach dla MacBooka i nie będzie używał Intela jako swojego poprzedniego dostawcy.

Podobnie jak w przypadku iPhone'a, czujnik odcisków palców został również usunięty z iPada. W tym celu Apple przenosi do tabletu znaną technologię Face ID, która została wypróbowana i przetestowana w dwóch generacjach iPhone'a. Jest to nawet lepsze niż w przypadku młodszego brata, ponieważ odblokowanie działa również w formacie poziomym, a nawet do góry nogami – nie do pomyślenia w przypadku iPhone'a. Tylko pod zbyt stromymi kątami czasami chcesz przywrócić czujnik Touch ID: musisz trzymać obecnego iPada Pro stosunkowo prosto, aby technologia Face ID również rozpoznawała Twoją twarz.

Firma Apple poprawiła również współpracę z piórem wejściowym Pencil. Jego druga generacja przylega teraz magnetycznie do urządzenia, ładuje się indukcyjnie, a dzięki skróceniu czasu latencji z 20 do 9 milisekund rysowanie i pisanie za jego pomocą wydaje się jeszcze bardziej naturalne. iPad Pro stał się prawdziwą alternatywą dla samodzielnych tabletów do rysowania i to nie tylko dla artystów hobbystów. I oczywiście nadaje się również jako cyfrowy notatnik lub szkicownik.

Zintegrowany aparat robi tylko zdjęcia z rozdzielczością 7 megapikseli i nagrywa tylko filmy w rozdzielczości HD, ale jest całkowicie wystarczający do przechwytywania dokumentów. Apple używa USB-C jako jedynego połączenia, które jest przyszłościowe i dlatego jest przydatne. Dopóki USB-C nie stał się jeszcze standardem, jednak wiele adapterów w kieszeni pozostanie gorzkim obowiązkiem. Ale dotyczy to również MacBooka w tym samym stopniu, ponieważ Apple instaluje teraz wyłącznie tutaj USB-C.

Wreszcie własny system operacyjny

O ile MacBook z macOS od dziesięcioleci korzystał z własnego, desktopowego systemu operacyjnego, który został opracowany do profesjonalnej pracy z urządzeniem, o tyle iPad do tej pory musiał dogadać się z nieco rozbudowanym iOS-em. Firma Apple pierwotnie opracowała system operacyjny smartfona dla iPhone'a. Ale mało kto chciałby otwierać duże pliki ZIP, edytować ich zawartość, a następnie przesyłać je do wielu współpracowników.

iPhone jest przeznaczony przede wszystkim do komunikacji i rozrywki – i wykonuje tę pracę znakomicie. Ale chociaż Apple zaimplementował zarządzanie plikami na przykład w systemie iOS 12, iPad nie stał się prawdziwym konkurentem dla MacBooka.

Wydaje się, że widać to w centrali Apple w Cupertino, bo z iPadOS tablet po raz pierwszy ma własny system operacyjny. Oznacza to, że iPad może w końcu wyzwolić się dalej od iPhone'a, aw przyszłości będzie zawierał system opracowany specjalnie dla tabletów.

Minie jednak trochę czasu, zanim iPadOS – a tym samym iPad – stanie się naprawdę niezależny, ponieważ programiści Apple nie wymyślają koła na nowo. iPadOS bynajmniej nie jest całkowicie przeprogramowanym systemem. Zamiast tego jest to dalszy rozwój lub dodatkowa adaptacja iOS 13. Niemniej jednak w pierwszej wersji Apple poprawiło już niektóre punkty krytyki, które zauważyliśmy negatywnie w iOS 12.

Pamięci USB i zewnętrzne dyski twarde

Na przykład wcześniej nie było możliwe podłączenie zewnętrznych nośników pamięci do iPada. Takie ograniczenie jest absolutnie niezrozumiałe w systemie, który chce być produktywnie używany. I nawet jeśli iOS od roku ma zarządzanie plikami, nie jest to rozbudowane i produktywne. Wielozadaniowość jest również możliwa w iOS 12, ale nie można na przykład używać dwóch okien aplikacji obok siebie.

IPadOS rozwiązuje wszystkie te problemy. Wreszcie, możesz również podłączyć pamięci USB i zewnętrzne dyski twarde do iPada i kopiować, edytować i usuwać pliki - pod warunkiem, że masz port lub adapter USB-C. Aplikacja plików wyświetla teraz drzewo folderów na kilku poziomach, możesz nawet zintegrować dyski sieciowe. A jeśli chodzi o wielozadaniowość, Apple również przyspiesza. Dzięki Slide Over można teraz wyświetlać całą gamę aplikacji. Wiele okien aplikacji nie stanowi już problemu. W końcu możliwe jest również surfowanie w dwóch oknach przeglądarki lub praca na dwóch dokumentach Office jednocześnie.

Safari otrzymało również dwa inne ulepszenia. Możesz teraz surfować na iPadzie z pełnoprawną przeglądarką komputerową. Czasy z automatycznymi widokami witryn mobilnych minęły: możesz teraz korzystać z aplikacji internetowych, takich jak Dokumenty Google, w przeglądarce na iPadzie.

Również nowe i zupełnie nie do pomyślenia kilka lat temu: Safari ma teraz menedżera pobierania. Możesz więc pobierać rzeczy z Internetu na iPada, tak jak przyzwyczaiłeś się do tego z komputera Mac. To, co brzmi niemal jak żart, w 2019 roku to prawdziwa rewolucja dla tabletu Apple.

Coś jak mysz

Tak, wraz z wprowadzeniem iPadOS możesz podłączyć mysz do iPada przez bluetooth lub kabel. Ale nie będziesz chciał korzystać z tej formy działania. Są ku temu dwa proste powody. Z jednej strony funkcja ma służyć jako pomoc w obsłudze i można ją aktywować tylko w odpowiednim punkcie menu w ustawieniach systemu. Tak naprawdę nie jest to obsługa myszy komputerowych, takich jak tradycyjne komputery Mac, ale raczej opcja wprowadzania danych dla użytkowników niepełnosprawnych fizycznie.

Z drugiej strony iPadOS pozostaje czysto dotykowym systemem operacyjnym, więc w żadnym wypadku nie jest przeznaczony do obsługi myszy. Po prostu nie ma zabawy ani ulgi, gdy obsługujesz iPada za pomocą myszy.

Być może Apple ulepszy tę funkcję wraz z nadchodzącą aktualizacją, ale nie miej zbyt wielkich nadziei: iPad będzie nadal obsługiwany palcami i Apple Pencil w przyszłości. W ten sposób Apple marnuje duży potencjał – ale o tym za chwilę.

Wniosek

Podsumowując, sprzęt iPada Pro nadal pozostawia niewiele do życzenia. Obecnie na całym rynku nie ma tabletu, czy to Samsunga, czy Huawei, który mógłby pokazać te dane dotyczące wydajności. Aplikacje działają płynnie i nic im nie przeszkadza. Jednym z powodów jest to, że twórcy aplikacji powoli zdają sobie sprawę z potencjału iPada. Nawet Adobe pracuje teraz nad pełnoprawną wersją Photoshopa dla tabletu Apple, choć jakiś czas temu zostało to kategorycznie wykluczone.

Rośnie liczba aplikacji do edycji zdjęć, wideo i audio, a nawet w obszarze rozwiązań biurowych mało kto musi obyć się bez swojej ulubionej aplikacji na iPada. Oczywiście własna rodzina Apple iWork jest reprezentowana przez Pages, Numbers i Keynote, ale Microsoft oferuje również wszystkie potrzebne programy w pakiecie Office, podobnie jak Google w pakiecie Docs Suite. Chociaż jednej lub drugiej aplikacji znanej z Maca może brakować w codziennym życiu, zwykle można je zastąpić podobną aplikacją na iPada.

Chociaż pojawia się coraz więcej profesjonalnych aplikacji i chociaż Apple wdraża w iPadOS takie rzeczy, jak zarządzanie rzeczywistymi plikami i funkcję pobierania, praca z iPadem wciąż nie jest tak płynna i szybka jak na Macu, nawet z iPadOS. Jednym z głównych powodów takiego stanu rzeczy jest redukcja do systemu operacyjnego opartego na czysto dotykowym.

Mysz jest integralną częścią obsługi komputerów od połowy lat 80-tych. Praca z nią jest nie tylko szybka, ponieważ przyzwyczailiśmy się do tego przez ostatnie trzy dekady. Obsługa dotykowa po prostu nie jest tak dokładna i po prostu zajmuje trochę więcej czasu.

Microsoft i Google stosują stosunkowo różne podejścia do systemu Windows 10 i systemu operacyjnego Chrome, aby zintegrować obsługę dotykową z komputerowym systemem operacyjnym. Ale oba systemy można obsługiwać nie tylko palcem, ale i myszą, czego iPadOS nie. Apple rozdaje tutaj wiele możliwości.

Dla tych, którzy nie mają nic przeciwko temu i którzy przede wszystkim surfują po sieci, streamują seriale na Netflix i od czasu do czasu piszą SMS-y i e-maile, iPad z iPadOS jest produktywnym, jeśli nie równym, zamiennikiem Maca. Jeśli myślisz o zakupie MacBooka Air, powinieneś przynajmniej rozważyć iPada jako alternatywę. Dla grupy docelowej MacBooka Pro, iMaca Pro, a zwłaszcza przyszłego Maca Pro, iPad Pro trzeciej generacji jest tylko dodatkiem do Maca, a nie alternatywą – nawet z iPadOS.

więcej na ten temat

#iPadOS

#iPad

  • Kolbowicz Marek
  • November 16,2021

Leave a Reply