Nowa ustawa o policji federalnej o używaniu trojana stanowego nie uzyskała wymaganej większości w Radzie Federalnej i dlatego została na razie wstrzymana.

Przed końcem obecnej kadencji Bundestag podjął w krótkim czasie decyzję o rozszerzeniu wykorzystania trojana państwowego. Nowa ustawa o policji federalnej nie uzyskała jednak większości w Radzie Federalnej i dlatego uważa się, że została na razie zatrzymana – policja federalna nie będzie miała na razie dostępu do trojana stanowego. Donosi o tym na przykład Spiegel.

Ustawa miała umożliwić policji federalnej wykorzystanie stanowego trojana do monitorowania źródeł telekomunikacyjnych (źródło TKÜ) w celu przechwytywania komunikacji. Jednak prawo nie ograniczało użycia tylko do podejrzanych, więc trojan państwowy mógł być również używany na ludziach bez podejrzeń i istnienia. Spotkało się to z krytyką ze strony niektórych polityków - na przykład akcja koliduje z operacją policji stanowej.

Jak wynika z wniosku, stan Berlina chce również powstrzymać stosowanie trojanów stanowych przez policję federalną. Istnieją „poważne obawy konstytucyjne” – ustawodawca powinien poczekać, aż Federalny Trybunał Konstytucyjny wyda orzeczenie w sprawie obowiązującego rozporządzenia w sprawie trojana stanowego.

Rząd federalny i Bundestag mogą teraz zwołać komisję mediacyjną, w której strony mogą jeszcze dojść do porozumienia. Jeśli tak się stanie, rozwiązanie będzie nadal możliwe latem przed wyborami federalnymi we wrześniu przyszłego roku.

Nowa ustawa o ochronie konstytucyjnej nie wymaga jednak zatwierdzenia przez Radę Federalną. Dzięki temu rząd federalny zezwolił wszystkim 19 służbom wywiadowczym w Niemczech na korzystanie ze źródeł TKÜ. Ustawa o tym została uchwalona przez Bundestag 10 czerwca.

Dalsze informacje na ten temat:

Państwowy trojan to także po prostu złośliwe oprogramowanie